Ranking kryptowalut

# Nazwa Cena PLN Cena USD Cena EUR Kapitalizacja PLN Obrót PLN (24h) Zmiana % (24h) -
1 Tradcoin 0,00 zł $0,00 0,00 EUR 0,00 mln zł 0,00 mln zł 0,00 %
2 PlatformX 0,00 zł $0,00 0,00 EUR 0,00 mln zł 0,00 mln zł 0,00 %
3 NashCash 0,00 zł $0,00 0,00 EUR 0,00 mln zł 0,00 mln zł 0,00 %
4 Rally 0,00 zł $0,00 0,00 EUR 0,00 mln zł 0,00 mln zł 0,00 %
5 Project-X 0,00 zł $0,00 0,00 EUR 0,00 mln zł 0,00 mln zł 0,00 %
6 Bithereum 0,00 zł $0,00 0,00 EUR 0,00 mln zł 0,00 mln zł 0,00 %
7 Documentchain 0,00 zł $0,00 0,00 EUR 0,00 mln zł 0,00 mln zł 0,00 %
8 PPR 0,00 zł $0,00 0,00 EUR 0,00 mln zł 0,00 mln zł 0,00 %
9 The Universal Settlement Coin 0,00 zł $0,00 0,00 EUR 0,00 mln zł 0,00 mln zł 0,00 %
10 NIi 0,00 zł $0,00 0,00 EUR 0,00 mln zł 0,00 mln zł 0,00 %

Jeszcze kilka lat temu, kryptowaluty stanowiły niszę, w której odnajdywały się wyłącznie osoby reprezentujące grono pasjonatów nowoczesnych technologii. Obecnie, cyfrowe aktywa znajdują się w obszarze zainteresowania inwestorów z całego świata, nie tylko profesjonalistów, ale i amatorów, którzy nijak powiązani są z cyfrową technologią. Jak zacząć przygodę z inwestowaniem? Najpierw zastanówmy się, czym właściwie jest kryptowaluta.

Obecnie, na całym świecie funkcjonuje ponad 4000 kryptowalut. stale rosnąca podaż to odpowiedź na potrzeby rynku- inwestorzy zgłaszają popyt na cyfrowe aktywa, które mogą okazać się niezwykle rentowną inwestycją. Najprościej mówiąc, kryptowaluty to cyfrowe aktywa, funkcjonujące poza systemem bankowym. Jet to jednak bardzo ogólnikowa definicja, która nie odpowiada na większość pytań osób dopiero zaczynających swoją przygodę z inwestowaniem w krypto. Rozbijmy zatem ten temat na czynniki pierwsze.

Kryptowaluty - co to jest?

Kryptowaluta, czyli waluta kryptograficzna, to nic innego, jak cyfrowy system księgowy o charakterze rozproszonym, który przechowuje informacje potwierdzające stan posiadania, wyrażony w określonej jednostce. Można zatem powiedzieć, że jest to coś w rodzaju waluty wirtualnej. Właściciel przechowuje środki na nośniku danych, którym może być komputer, urządzenie mobilne lub tzw. portfel fizyczny.

Transakcje są realizowane elektronicznie, a ich cechą charakterystyczną jest fakt, że w każdej z nich występują tylko dwie strony - nadawca i odbiorca. Idea walut kryptograficznych całkowicie eliminuje z tego procesu wszelkich pośredników, w tym banki.

Poszczególne jednostki kryptowalut mają unikalny kod, który uniemożliwia ich kopiowanie czy ponowne wydatkowanie. Jak wspomnieliśmy, w transakcjach krypto nie występuje pośrednik, co więcej - fundamentalne założenia tego rynku eliminują także nadrzędne jednostki nadzorcze. W odróżnieniu od waluty, którą posługujemy się na co dzień, w tym przypadku nie występuje regulator, który mógłby zadecydować o "dodrukowaniu" (zwiększeniu podaży) danej kryptowaluty. Można zatem powiedzieć, że mówimy tu o środku płatniczym, który wykazuje wyjątkową odporność na inflację. Górny próg podaży ustala twórca danej jednostki. Odbywa się to w momencie tworzenia systemu. Później, wartość danej waluty kryptograficznej znajduje się w rękach rynku - o jej wartości, w dużej mierze, decyduje rynkowa popularność, choć nie tylko. W wielu przypadkach, twórcy wprowadzają tzw. parametr trudności wydobycia, który dostosowuje się do popytu. Oznacza to, ze zwiększenie zainteresowania waluta, przekłada się na zwiększenie trudności. Dzięki temu, cyfrowe aktywa są zabezpieczone przed zbyt szybkim wykopaniem, bowiem w konsekwencji mogłoby to doprowadzić do spadku ich wartości.

Transakcje realizowane są w systemie peer-to-peer, który zakłada równość każdego uczestnika rynku - każdy ma identyczne prawa, nikt nie może podejmować nadrzędnych decyzji i nikt nie czerpie dochodu nadrzędnego tytułu obrotu kryptowalutami. Transakcje nie podlegają nadzorowi, zatem w obrocie p2p, nie ma podmiotu odpowiedzialnego za informowanie organów skarbowych o przekazaniu i przyjęciu cyfrowych aktywów (co nie oznacza, że dochody z tytułu sprzedaży kryptowalut nie podlegają opodatkowaniu, zostanie to omówione w dalszej części artykułu). W praktyce oznacza to, że cały system jest zdecentralizowany - wolny od zwierzchnictwa i nadzoru rządów, banków oraz instytucji nadzoru finansowego i skarbowego.

Kryptowaluty - jak to się zaczęło?

Dla wielu osób, synonimem słowa "kryptowaluta" jest Bitcoin - tak jak słowem Adidas potocznie określa się obuwie sportowe, a słowem Jeep - samochody terenowe. Nie jest jednak prawdą, że Bitcoin to pierwsza kryptowaluta. Próby stworzenia decentralizowanych aktywów cyfrowych miały miejsce na długo przed 2009 rokiem.

B-money, Bit Gold - to tylko dwie pozycje z długiej listy przykładów kryptowalut, które powstały przed popularnym Bitcoinem. Jest jednak prawdą, że żadna z nich nie wyszła poza wstępny etap rozwoju. Bitcoin nie jest pierwszą kryptowalutą, jednak to właśnie ta jednostka odpowiada za popularyzację cyfrowych aktywów o zdecentralizowanym charakterze. Najpopularniejszy zasób cyfrowy, oparty o technologię blockchain, pojawił się w 2009 roku, jako system z otwartym źródłem (open-source). W praktyce oznacza to, że nie należy do nikogo, co jest zgodne z ideą decentralizacji.

Kryptowaluty - co to jest blockchain?

Mówiąc technologii blockchain (łańcuch bloków), należy mieć na myśli publiczną księgę rozrachunkową, o zdecentralizowanym charakterze. Dla ułatwienia - wystarczy wyobrazić sobie bank, w którym wszystkie transakcje są jawne. Każdy klient znajduje się w posiadaniu bankowego systemu księgowego i w każdej chwili może sprawdzić, jakimi środkami dysponują pozostali klienci, a jednocześnie, nikt nie może edytować powstałych w tej "księdze" zapisów - każda transakcja pozostaje w niej na zawsze.

W tradycyjnym systemie bankowym, taka sytuacja nie może mieć miejsca. Inaczej wygląda to w łańcuchu bloków, do którego wgląd ma każdy uczestnik systemu. W tym przypadku, wszystko jest w stu procentach transparentne. Pozornie może kojarzyć się to z naruszeniem elementarnych podstaw prywatności, jednak uspokajamy - w zapisach widoczne są tylko adresy publiczne użytkowników, których w żaden sposób nie można powiązać z danymi osobowymi - każda osoba pozostaje anonimowa.

Sieć peer-to-peer wdraża ustalony wcześniej (na etapie opracowywania systemu) protokół sprawdzania nowych bloków, kore składają się z ostatnio przeprowadzonych transakcji. Jeżeli nie pojawią się nieprawidłowości, blok jest dodawany do "księgi", tworząc w ten sposób kolejne ogniwo łańcucha, który ma charakter chronologiczny, trwały i weryfikowalny. w momencie, gdy do sieci dołączy nowy komputer, następuje zautomatyzowany proces pobierania całej "księgi" - użytkownik zyskuje dostęp do wszystkich transakcji, które zostały przeprowadzone od początku istnienia kryptowaluty.

Warto zaznaczyć, że nie każda kryptowaluta korzysta z systemu blockchain. W niektórych przypadkach, wdrażany jest unikalny system, opracowany na potrzeby danej jednostki, jednak fundamentalne założenia pozostają niezmienione.

Kryptowaluty - co to jest mining?

Istnieją dwa sposoby wejścia w posiadanie waluty kryptograficznej. Pierwszą i zarazem najprostszą metodą jest zakup jednostek. Drugą, zwykle wymagającą sporych nakładów inwestycyjnych, jest "kopane" czyli właśnie mining. Proces kopania kryptowaluty wygląda inaczej w przypadku poszczególnych jednostek, dlatego nie skupiamy się na kryptograficznych szczegółach z tym związanych, a jedynie na ogólnych założeniach.

Pod pojęciem kopania należy rozumieć element systemu danej jednostki, który umożliwia jego funkcjonowanie, poprzez realizację trzech głównych aspektów:

  • przesyłu danych - transakcje przetwarzane są w zgodzie z ustalonymi zasadami kryptografii, zatem przelewy środków są realizowane na podstawie skomplikowanych obliczeń matematycznych;
  • wdrożenia zasad bezpieczeństwa - poszczególne elementy sieci, czyli komputery i koparki, komunikują się między sobą za pośrednictwem liczb i działań kryptograficznych, co znacząco utrudnia lub wręcz uniemożliwia sfałszowanie lub odwołanie transakcji;
  • emisja kolejnych jednostek (monet/coinów) - górnicy, czyli osoby uczestniczące w procesie kopania, otrzymują nowo wyemitowane jednostki danej waluty kryptograficznej.

Mining jest realizowany przy użyciu jednej z dwóch metod - Proof-of-Worok (dowód pracy) i Proof-of-Stake (dowód posiadania). Pierwszy model daje możliwość dwutorowego zarobku - na prowizjach od transakcji i na wydobyciu nowych monet. Proces polega na wykonywaniu obliczeń matematycznych, przy wykorzystaniu dedykowanych urządzeń o potężnej mocy obliczeniowej, zwanych koparkami.

Drugi model wydobycia przewiduje wykorzystanie zwykłego komputera z zainstalowanym portfelem, czyli z dedykowanym oprogramowaniem, zawierającym kompletny łańcuch bloków. Po zakończeniu synchronizacji portfela, należy przelać do niego posiadane jednostki danej kryptowaluty. w tym momencie rozpoczyna się proces wydobycia.

Należy podkreślić, że nie wszystkie kryptowaluty są przeznaczone do kopania. w niektórych przypadkach, całkowita podaż monet jest dostępna od momentu wdrożenia systemu.

Kryptowaluty - jak zacząć zarabiać?

Inwestycja w waluty kryptograficzne przypomina inwestycje realizowane na tradycyjnym rynku kapitałowym - w dużej mierze opiera się na spekulacji, jednak jeszcze większą rolę odgrywają badania i rozpoznanie rynku. W tym miejscu kończą się jednak wszelkie podobieństwa, bowiem rynek kryptowalut cechuje się niespotykana nigdzie indziej dynamiką.

W pierwszej kolejności, należy dokładnie poznać kryptowalutę, w którą chcemy inwestować. Mimo że poszczególne jednostki wykazują wiele cech wspólnych, to w praktyce, różnice między nimi są ogromne. Warto zgłębić historię danej kryptowaluty - poznać jej początki, prześledzić historyczne wahania kursu, a przede wszystkim - przeczytać cały whitepaper. Mowa tu o dokumencie, publikowanym przez twórców danej jednostki, w którym zawarte są wszystkie szczegóły z nią związane i podstawy technologiczne, na których została oparta.

Kolejny krok, to stworzenie planu inwestycji. Trzeba określić kwotę, jaką jesteśmy w stanie przeznaczyć na zakup danych aktywów. Nie należy zaczynać od dużych sum! Większość inwestorów uczy się na własnych błędach i warto mieć na uwadze fakt, że możemy stracić część albo wszystkie środki - inwestycje w kryptowaluty są obarczone znacznym ryzykiem. Jaką kwotę warto zatem zainwestować na początku? Taką, której utrata nie będzie miała wpływu na jakość życia inwestora, czyli mówiąc wprost - taką, którą jesteśmy w stanie stracić. Trudno tu mówić o konkretnych sumach, bowiem dla jednej osoby będzie to 50 zł, a dla innej - 50 tys. zł. Każdy sam powinien określić kwotę wejścia na rynek, pamiętając o tym, że nie należy dać się ponieść ułańskiej fantazji.

Częstym błędem, popełnianym przez początkujących inwestorów, jest lokowanie wszystkich środków w jednej walucie. Nie można być pewnym sukcesu danego projektu, a poza tym - rynek bywa nieprzewidywalny. Dowodem niech będzie pęknięcie spekulacyjnej bańki Bitcoina. Przy okazji tego wydarzenia, wiele osób popadło w poważne tarapaty finansowe. Inwestując niewielkie kwoty, uchronimy się przed takim, jednak po co tracić, skoro można zyskać? Zróżnicowany portfel daje znacznie większe szanse na powiększenie początkowego kapitału, jednak wymaga też większego zaangażowania.

Kolejna rzecz, to ostrożność. Normalne jest, że początkujący inwestorzy nie mają zbyt dużej wiedzy w temacie walut kryptograficznych. Jeżeli dodamy do tego brak regulacji prawnych w obszarze kryptowalut, otrzymamy szerokie pole do popisu dla oszustów. Pierwsza rzecz, to stworzenie bezpiecznego środowiska dla inwestycji. Jeżeli na komputerze lub w urządzeniu mobilnym znajduje się szkodliwe oprogramowanie, które wykrada hasła użytkownika, możemy być właściwie pewni, że utracimy wszystko, co zdołamy zarobić. Podstawą jest więc dobre oprogramowanie antywirusowe. Kolejna kwestia, to wybór miejsca, w którym będziemy inwestować. Można mnożyć przykłady "giełd", "kantorów" i innych pseudo-jednostek, które były wyłącznie narzędziem w rękach oszustów. Przed dokonaniem wpłaty środków, należy bezwzględnie zapoznać się z opiniami na temat danego miejsca i sprawdzić podstawę prawną działalności. Obok oszustów, funkcjonują też realne podmioty, które jednak nie mogą być określane jako rzetelne. Zdarzały się sytuacje, w których giełdy zamrażały salda swoich klientów i przez bardzo długi czas wstrzymywały wypłaty. Solidny research jest zatem niezwykle istotny. Kryptowaluty można zakupić na kilka sposobów które opisujemy poniżej.

Kryptowaluty - giełda, kantor, Revolut?

Poznaliśmy już elementarne zasady bezpieczeństwa inwestycji, zastanówmy się zatem przez chwilę nad miejscem, w którym będziemy inwestować. Istnieje wiele jednostek, pośredniczących w zakupie i w sprzedaży kryptowalut, jednak każdą z nich możemy zakwalifikować do jednej z dwóch grup, którymi są giełdy i kantory.

Giełda to narzędzie, dające wiele możliwości i naturalne dla osób, które wcześniej posiadały (lub wciąż posiadają) rachunek maklerski. Niewątpliwą zaletą giełdy jest fakt, że transakcje są zawierane po najkorzystniejszym kursie, jaki obowiązuje w danej chwili. Gwoli doprecyzowania - słowo "najkorzystniejszy" dotyczy kursu obowiązującego w obszarze danej giełdy, ceny między poszczególnymi pośrednikami handlowymi mogą się jednak różnić. W ramach giełdy, możliwy jest handel wieloma kryptowalutami i ich swobodna wymiana. Jest to zatem doskonałe rozwiązanie dla inwestorów, którzy przeprowadzają dynamiczne operacje, także w systemie dziennym. Należy jednak podkreślić, że narzędzie to nie jest właściwe dla początkujących inwestorów. W dużej mierze, wynika to z dość skomplikowanej obsługi samego programu. Przed rozpoczęciem inwestycji, warto więc zapoznać się z wersją demo (taką opcję oferuje większość firm), w której transakcje przeprowadzane są wirtualnie, bez zaangażowania realnych środków. Dla wielu osób, minusem może być też fakt, że większość giełd wymaga nie tylko rejestracji profilu, ale i potwierdzenia tożsamości, poprzez przesłanie skanu dowodu osobistego. W takim przypadku, weryfikacja może potrwać nawet kilka dni. Jeżeli jednak zamierzamy zająć się poważnym handlem kryptowalutami, nie można pominąć tego typu jednostek, bowiem takim przypadku, jest to narzędzie docelowe. Polecane giełdy kryptowalut można znaleźć tutaj. Ranking obejmuje wyłącznie bezpieczne jednostki, o ugruntowanej pozycji.

Dla początkujących inwestorów, którzy w środowisku walut kryptograficznych stawiają dopiero pierwsze kroki, lepszym narzędziem będzie kantor kryptowalut. W tym przypadku, ogromną zaletą jest fakt, że transakcja kupna i sprzedaży przebiega całkowicie anonimowo - użytkownik nie musi rejestrować swojego profilu, co znacząco przyspiesza i upraszcza cały proces. Nie jest to jednak opcja pozbawiona wad. Podstawową jest fakt, że ceny w kantorach są wyższe niż na giełdach, czasami nawet o kilka procent. O ile w przypadku inwestycji długoterminowych nie ma to aż tak dużego znaczenia, to chcąc ulokować środki krótkoterminowo, możemy stracić spora część zysków. Kolejna teoretyczna wada, kantory zwykle nie oferują wymiany kryptowalut na inne cyfrowe aktywa. Oznacza to, że zakupione jednostki możemy wymienić wyłącznie na tradycyjną walutę. Należy też wiedzieć, że pomiędzy poszczególnymi kantorami występują spore różnice, zarówno pod względem kursów, jak i oferowanego portfolio kryptowalut. W tym przypadku, ważny jest zatem dokładny research. Ranking polecanych kantorów znajduje się tutaj. Zachęcamy do zapoznania się z najlepszymi jednostkami.

Trzecią, nieco mniej oczywistą opcją zakupu krypto, jest Revolut. To niezwykle funkcjonalne narzędzie, szybko zyskało ogromną popularność. Revolut to aplikacja, która umożliwia szybką i przede wszystkim tanią (bez prowizji) wymianę waluty. Każdy użytkownik ma możliwość wygenerowania wirtualnej (darmowej) karty płatniczej, za pośrednictwem której można opłacać internetowe zakupy. Druga opcja to fizyczna karta MasterCard (płatna), dająca możliwość płacenia w punktach naziemnych i wypłaty gotówki w bankomacie, oczywiście w wielu walutach. Początkowo, bogata funkcjonalność aplikacji nie przewidywała jednak możliwości zakupu kryptowalut. Taka opcja pojawiła się jednak pod koniec 2017 roku. Należy jednak podkreślić, że w tym przypadku, proces nieco różni się od handlu na giełdzie czy w kantorze, bowiem Revolut nie jest portfelem kryptowalut. Przykładowo, kupując Bitcoina, nie wchodzimy w posiadanie tej waluty, a jedyne towaru, którego kurs jest zgodny z jej notowaniami. Oznacza to spore ograniczenia, bowiem poza aplikacją, nie mamy możliwości przelewania środków do innego użytkownika. Nie można też przelać kryptowaluty do własnego portfela. W praktyce oznacza to, że Revolut nadaje się wyłącznie do inwestycji długoterminowych. W przypadku tego narzędzia, nie obejdzie się bez weryfikacji tożsamości - po założeniu konta, użytkownik musi przesłać do usługodawcy skan dowodu osobistego.

Najpopularniejsze kryptowaluty

Do tej pory, dowiedzieliśmy się czym są kryptowaluty, jak bezpiecznie inwestować i jakie narzędzia służą do zarabiania na handlu kryptowalutami. Naturalne jest więc, że w tym momencie, każdy zainteresowany chciałby dowiedzieć się, jakie kryptowaluty kupić, żeby nie stracić. Na to pytanie nie da się udzielić ani prostej ani jednoznacznej odpowiedzi. Wynika to z faktu, że rynek kryptowalut cechuje się znacznymi wahaniami. To inwestor ocenia potencjał danej jednostki, na podstawie własnych przypuszczeń i/lub opinii ekspertów. Rynek nie raz już udowadniał, że drzemie w nim ogromny potencjał inwestycyjny, jednak w tym świecie nie ma nic za darmo. Poza środkami finansowymi, wkładem inwestora jest czas, jaki trzeba poświęcić na poznanie danych aktywów. Rzecz w tym, że obecnie, na giełdach notowanych jest ponad 4000 walut kryptograficznych. Spokojnie, nie trzeba zapoznawać się z każdą. Poniżej prezentujemy zestawienie pięciu najpopularniejszych kryptowalut.

Bitcoin - został stworzony w 2009 roku przez osobę (lub grupę osób) o pseudonimie Satoshi Nakamoto. Pod tą nazwą kryje się innowacyjna sieć płatności, opracowana w technologii peer-to-peer, która zakłada równość każdego uczestnika sieci. Kod źródłowy jest otwarty i jawny, zatem projekt jest całkowicie transparentny. Ustalona podaż monet to 21 milionów BTC. Więcej o Bitcoinie można przeczytać tutaj.

Ethereum - kryptowaluta z rosyjskimi korzeniami, stworzona w 2013 roku przez programistę Vitalika Buterina. Platforma funkcjonuje w oparciu o technologię blockchain, która w tym przypadku jest wykorzystywana do zawierania inteligentnych kontraktów (smart contracts) i do tworzenia aplikacji. Proces realizowany jest w technologii peer-to-peer. W założeniu, środkiem płatniczym miał być Ether (ETH), ale po podziale sieci (w 2016 roku) wykształciła się też druga waluta - Ethereum Classic (ETC). Szczegóły waluty dostępne są tutaj.

Ripple - waluta powstała w 2012 roku, jako system wspomagający szybki transfer środków w obrocie międzynarodowym. Stanowi łącznik między bankami, korporacjami i giełdami, w obszarze transakcji finansowych. Token XRP nie jest możliwy do kopania. Dokładny opis waluty jest dostępny tutaj.

Tether - jest to krypto-wersja amerykańskiego dolara. Początkowo, Tethery zostały wyemitowane na łańcuchu bloków Bitcoina (przy pomocy protokołu Omni Layer). Wartość jednego Tethera (USDT) jest równa wartości jednego dolara amerykańskiego. Liczba monet nie jest limitowana - wartość ta jest ograniczona jedynie ilością środków, które wpływają na konto Tether Limited. Więcej na temat waluty można przeczytać tutaj.

Bitcoin Cash - powstał w 2017 roku, w wyniku hardforka Bitcoina. Kryptowaluta ma charakter zdecentralizowany i opiera się o technologię łańcucha bloków (blockchain). W praktyce, Bitcoin Cash reprezentuje tę samą ideę, co oryginalny Bitcoin - jest to forma elektronicznej gotówki. Powstanie waluty jest rezultatem rozłamu w zespole BTC - część deweloperów uznała, że niezbędne jest zwiększenie pojedynczego bloku i przyspieszenie sieci. Maksymalna ilość monet to 21 milionów BCH. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są tutaj.

Kryptowaluty - gdzie je przechowywać?

Nie można mówić o skutecznym handlu kryptowalutami bez miejsca do przechowywania zakupionych jednostek. Z technicznego punktu widzenia, najłatwiej jest pozostawić posiadane aktywa na rachunku giełdy lub kantoru. Wówczas, jednostki figurują jako nasze saldo i mamy do nich dostęp w każdym momencie. W praktyce, jest to jeden z największych błędów, jaki popełniają początkujący i nieostrożni inwestorzy.

Waluty kryptograficzne są zabezpieczone przed fałszerstwem i przed nieuprawnioną ingerencją. Pod tym względem, jest to bardzo bezpieczny przedmiot inwestycji. Należy jednak zdać sobie sprawę, że na nic zda się trud twórców systemu w momencie, gdy aktywa są zapisane na koncie pośrednika handlowego. W takim przypadku, możliwych jest wiele scenariuszy, kończących się utratą środków, jednak najbardziej prawdopodobne są dwie opcje. Pierwsza z nich, to atak hakera. Nawet systemy bankowe nie są w stu procentach odporne na cyber-włamania, choć muszą spełniać najwyższe standardy bezpieczeństwa. Skoro można utracić pieniądze w banku, to w przypadku giełdy czy kantoru kryptowalut też jest to możliwe.

Opcja druga, to upadek giełdy. Brzmi nieprawdopodobnie? Nic bardziej mylnego. Historia kryptowalut zna przypadki, w których w jednej chwili, inwestorzy utracili ogromne kwoty, a wszystko to przez bankructwo pośrednika handlowego. Oczywiście, można walczyć o utracone środki na drodze sądowej, jednak postępowanie w takich sprawach ciągnie się przez bardzo długi czas, a i tak nie można być pewnym rezultatu. Jak więc zabezpieczyć swoje wirtualne aktywa?

Najlepszym rozwiązaniem w tym zakresie są fizyczne (sprzętowe) portfele kryptowalut. Pod tą nazwą kryją się urządzenia, których jedynym zadaniem jest przechowywanie cyfrowej waluty. Po podłączeniu takiego portfela do komputera, można wykonać transakcję. Owszem, przelewy są realizowane w trybie online, jednak sam klucz prawny, znajdujący się w pamięci portfela, jest magazynowany w trybie offline. Z tego względu, takie rozwiązanie należy do najbezpieczniejszych, pod warunkiem, że inwestor zaopatrzy się w model wysokiej klasy, który będzie działał niezawodnie, a w przypadku awarii, umożliwi odzyskanie klucza prywatnego. Wśród polecanych portfeli sprzętowych, warto wskazać na modele Trezor i Ledger. Kwestii wyboru urządzenia magazynującego warto poświęcić sporo uwagi, od tego bowiem zależy bezpieczeństwo naszych środków. Szczegółowy ranking najlepszych modeli jest dostępny tutaj.

Alternatywnym rozwiązaniem są portfele wirtualne. W tym przypadku, mówimy o oprogramowaniu, które korzysta z pamięci komputera/urządzenia mobilnego użytkownika lub z przestrzeni w chmurze. Pod tym względem, wirtualne portfele dzielimy na:

  • portfele desktopowe - są to programy, współpracujące z wiodącymi systemami operacyjnymi - MacOS, Windows i Linux - dające możliwość utworzenia adresu kryptograficznego, wysyłanie i odbieranie przelewów oraz zarządzania prywatnym kluczem. Jest to rozwiązanie dość bezpieczne, lecz jeżeli haker uzyska zdalny dostęp do komputera, może przejąć portfel wraz ze zgromadzonymi w nim zasobami;
  • portfele mobilne - działają na tej samej zasadzie, co programy desktopowe, z tą różnicą, że są dostosowane do platform mobilnych - Android, iOS i iPadOS. W tym przypadku, użytkownik może liczyć na rozszerzoną funkcjonalność - wiele aplikacji daje możliwość wygenerowania kodu QR, który umożliwia dokonanie płatności w punkcie naziemnym;
  • portfele przeglądarkowe - są to programy działające w przestrzeni dysku wirtualnego, które nie wymagają instalacji. Ich zaletą jest fakt, że zgromadzone w portfelu środki są dostępne z dowolnego urządzenia. Taka forma przechowywania aktywów jest jednak najbardziej narażona na ataki. W praktyce, przechowywanie kryptowaluty w portfelu przeglądarkowym nie różni się niczym od gromadzenia środków na rachunku giełdowego profilu.

Każde z wymienionych rozwiązań jest tańsze od portfeli fizycznych, jednak stwarza większe ryzyko utraty środków. Niemniej jednak, w przypadku sprawdzonych dostawców programów desktopowych i mobilnych, można liczyć na stosunkowo wysoki poziom zabezpieczeń, który pozwala na względnie bezstresowe przechowywanie aktywów na bieżące inwestycje. Ranking polecanego oprogramowania jest dostępny tutaj.

Kryptowaluty a podatki

Kryptowaluty są systemem płatniczym zdecentralizowanym, który nie podlega nadzorowi rządu i instytucji finansowych - ta definicja może wprowadzić inwestora w błędne przekonanie, że dochody uzyskane z tytułu kopania lub handlu kryptowalutami, nie podlegają opodatkowaniu. Nic bardziej mylnego. Ukrycie tych środków przed US stwarza takie same sankcje prawne, jak unikanie opodatkowania pieniądza fiducjarnego - jest zagrożone karą grzywny i/lub pozbawienia wolności.

Jak rozliczyć się z dochodu z tytułu handlu kryptowalutami? Jakie obowiązują stawki podatkowe? To jedne z tych pytań, na które nie da się udzielić jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ organy podatkowe niejednokrotnie zmieniały już stanowisko w tej sprawie, zarówno w odniesieniu do podatku VAT, jak i PCC oraz dochodowego. To samo dotyczy ewentualnego łączenia przychodów ze sprzedaży kryptowalut z innymi przychodami, płynącymi z kapitałów pieniężnych i odpisywania od dochodu straty, wynikającej z nierentownych inwestycji w waluty kryptograficzne. Nieznajomość przepisów nie zwalnia jednak z ich przestrzegania, więc w tym temacie, warto na bieżąco monitorować sytuację prawną. Dobrym pomysłem może okazać się skorzystanie z usług doradcy podatkowego lub biura księgowego, które ma doświadczenie w obszarze rozliczania dochodów z tytułu handlu kryptowalutami. Taki wydatek nie uszczupli znacząco zysków z inwestycji, a pomoże uniknąć poważnych konsekwencji, które mogą być następstwem popełnionej przez nas pomyłki.